Uwaga!

Przepraszam za długą nieobecność! Nie obiecuje poprawy ;)

wtorek, 26 maja 2015

Rozdział 17

Isabelle

Siedziałam z Ericiem na tarasie jego domu. Opierałam się o ramię chłopaka. Było strasznie gorąco. W końcu to Barcelona.
-Kotek?-spytałam.
-Tak?
-Pójdziemy na imprezę? Kath i Marc też idą.
-Możemy iść. Kiedy jest?
-Dzisiaj o 21. Jest 18. Musimy się iść szykować.
-To idź i się uszykuj, a ja zadzwonię do brata i powiem, że idziemy,ok?
-Ok
Eric

Wybrałem numer Marca.
-Słucham?-odezwał się zaspany głos mojego bliźniaka.
-Nie mów słucham, bo Cię wyrucham-zarechotałem.
-A to ty, czego chcesz?
-Idziemy na imprezę
-Dobra, przyjedziemy po was,pa
-Pa
Rozłączyłem się. Poszedłem się ubrać. Założyłem czarną koszule i ciemne spodnie dresowe ze zwężonymi nogawkami. Postawiłem włosy na żel do góry i spryskałem się perfumami i spojrzałem w lustro. Uśmiechało się do mnie moje „groźne” odbicie. Prawdziwy ze mnie gangster. Zszedłem na dół. Czekała tam na mnie Isabelle ubrana w fioletową sukienkę. Wyglądała cudownie. Jestem szczęściarzem.
-Piękną mam dziewczynę-pocałowałem ją w policzek.
-A ja mam niezłego przystojniaka za chłopaka
Zaczęliśmy się całować. Przerwał nam dzwonek.
-Zabije tego, kto ośmielił się zadzwonić!-powiedziałem.
Ona zaśmiała się i poszła otworzyć drzwi. Po chwili wróciła z uśmieszkiem na twarzy.
-Będziesz musiał zabić swojego brata
-Ehh, ma chłopak wyczucie czasu
-Tak jak ty-wtrącił się mój brat.
-Cicho tam! To było dawno i nieprawda!
-Co było dawno i nieprawdą? -dorzuciła swoje 3 grosze Katherina.
-Jedźmy w końcu na tą pieprzoną imprezę, ok?!
-No dobra, panie Ja-Tu-Rządze-Spróbuj-Coś-Powiedzieć-A-Zginiesz
Zawarczałem i wyszedłem z domu. Za kilka minut dołączyli do mnie i mogliśmy wyruszać do klubu. Nie był daleko od mojego domu. Znajdował się w centrum. Mam tam może z 20 minut pieszo. Dojechaliśmy na miejsce i weszliśmy do środka. Było tam ciemno, jedyne światła dochodziły z parkietu, który oświecały reflektory. Zajęliśmy zamówiony przez Marca stolik i czekaliśmy,aż podejdzie kelner. Po kilku minutach przyszła wysoka blondynka. -Podać coś? _Martini dla mnie, czysta dwa razy i sok pomarańczowy z wódką -Zaraz przyniosę-odeszła. Powróciła z zamówienie. Na tej jednej kolejce się nie skończyło. Piliśmy,tańczyliśmy. Przy piosence "You turn me on" podeszła do mnie Isabelle i pocałowała. Pociągnęła w kierunku łazienki.
*Kath*
Przyparłam Marca do ściany. Złapał mnie za pupę i podniósł do góry. Rękami błądził po moim ciele. Nagle drzwi kabiny otworzyły się i do środka wpadli Eric i Izzy. Wywaliliśmy się. Eric leżał pijany na mnie,a Isabelle na Marcu.
-Te lasia złaź z mojego chłoptasia-wybełkotałam.
Podnieśliśmy się i wyszliśmy z klubu. Ja byłam trzeźwiejsza od Marca, ale bałam się prowadzić, więc zadzwoniłam do Stefano. Przyjechał,choć nie był zbytnio zadowolony. Jutro mi się oberwie. Zawiózł nas do domów i odjechał. Jak tylko przyłożyłam głowę do poduszki to zasnęłam.

Następnego dnia rano tak bolała mnie głowa, że myślałam, ze zaraz mi wybuchnie. Zeszłam na dół i stanęłam jak wryta. Usłyszałam kawałek rozmowy mojego chłopaka:
-Ona nie będzie brała w tym udziału! Nie pozwolę, żebyście ją choć tknęli małym paluszkiem, kumacie? Odjebcie się od Katheriny!-rozłączył się.
Odczekałam chwilę i weszłam do kuchni. Nie dałam po sobie znać, ze coś słyszałam. Bartra podszedł do mnie od tyłu, objął w pasie i pocałował w policzek. Uśmiechnęłam się. Wyjęłam z szafki leki przeciwbólowe i popiłam je wodą. Zrobiłam nam śniadanie. Po zjedzeniu chłopak oznajmił, że musi już iść, bo ma trening, a jak go nie będzie to trener wywali go z drużyny na ławkę rezerwowych.
-Może byś kiedyś zabrał mnie na swój trening, co Duduś?-zapytałam.
-Jasne, ale to jutro!
Miał już wychodzić, gdy nagle z ust wymsknęło mi się:
-Marc, w czym nie będę brać udziału?
Sukienka Izzy

Sukienka Kath





 Przepraszam! miesiąc mnie nie było :( I'm so sorry :/ 

Nie obiecuje poprawy, ale się postaram :) Miałam problemy z weną, ze mną itd... 

                    4 komy=Start pisania nowego rozdziału :)
Dziękuje za każdy pojawiający się komentarz! Dają bardzo dużo motywacji do napisania rozdziału dla Was ♥